W centrum słoweńskiego biznesu

2016-04-26, ostatnia aktualizacja 2016-04-26 (10:26.22)

Podczas międzynarodowego szczytu biznesowego "Slovenia Centre Poland 2016 - I Feel Slovenia" nie mogło zabraknąć krajowego lidera w produkcji sprzętu AGD - firmy Gorenje. Był on jednym z prelegentów programu i głównym sponsorem wydarzenia.

Wrocławski hotel Monopol w dniach od 19 do 21 stycznia stał się centrum słoweńskiego biznesu. Wydarzenie skupione było na potencjale Słowenii i możliwościach inwestycyjnych w tym regionie. Zaproszeni goście mogli przede wszystkim poznać kraj, tak od strony biznesowej, jak i kulturalnej czy turystycznej.

Ponadto wydarzenie dało możliwość zapoznania się z reprezentantami jednych z największych słoweńskich firm, takich jak Gorenje, Krka czy Rico.

Gorenje to firma o dużych możliwościach inwestycyjnych, a Polska takie możliwości oferuje. Gościem honorowym i jednym z prelegentów wielu programów tematycznych był sam prezes grupy Gorenje - Franjo Bobinac.

Opowiedział on o grupie Gorenje w rodzimym kraju i planach inwestycyjnych koncernu. Podkreślił także wagę współpracy z Polską, jako kraju mającego potencjał nie tylko pod względem pro konsumenckim, ale i biznesowym. Przypomnijmy, że dla firmy Gorenje nasz kraj to obszar zintensyfikowanych działań m.in. w zakresie obecności na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych czy chociażby poszukiwania strategicznego miejsca dla otworzenia fabryki.

Spotkania biznesowe miały wymiar dwutorowy, dlatego wydarzenie było także idealną okazją do przedstawienia samej Polski jako kraju otwartego na nowe inwestycje i współprace. Forum dało także możliwość rozmów biznesowych dzięki programowi B2B. Patronat nad wydarzeniem objęła kancelaria prezydenta Republiki Słowenii z Borutem Pahorem na czele, a także rząd z premierem Miro Cerarem.

Polsko-słoweńskie wydarzenie uświetniły odbywające się w Polsce mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn, w których biorą udział reprezentacje obu krajów. Należy nadmienić także, że prezes Gorenje Group - Franjo Bobinac piastuje stanowisko także prezesa Słoweńskiego Związku Piłki Ręcznej, nie mogło go więc zabraknąć na trybunach Hali Stulecia w meczu Słowenia-Hiszpania.